Na stronie przedtytułowej jest autograf autora "Popcorn", "Dziewczyna", "Bravo", "Girl" - to obecnie najbardziej znane czasopisma młodzieżowe. Ich charakterystycznymi cechami są: ocierające się o pornografię zdjęcia i eksploatujące namiętności nastolatków banalne artykuły. Wielu autorów piszących na łamach tych czasopism świadomie posługuje się kłamstwem, co najbardziej uwidacznia się w odniesieniu do ludzkich zachowań seksualnych i miłości erotycznej. Na miarę swych możliwości chciałbym pomóc młodym chłopcom i dziewczętom w tropieniu kłamstw, jakie obecnie propagowane są na łamach kolorowej prasy przeznaczonej dla "ubogich umysłowo". Czynię to w imieniu prawdy o człowieku, który nie może bezmyślnie ulegać własnym instynktom! Czynię to ze względu na szacunek należny nastolatkom - przeżywającym okres młodzieńczego idealizmu, a jednocześnie zmagającym się z pragnieniami "ciała i krwi"! Czynię to w tym celu, by wypełnić otaczającą nas pustkę moralną, która powstała w wyniku odrzucenia zasad religijnych i etycznych! A redaktorom pozbawionym wrażliwości moralnej i propagującym kłamstwa - mówię: bądźcie napiętnowani! I skończcie jak najszybciej swój niecny proceder! By już nigdy nikt nie płakał z Waszego powodu! By kiedyś ktoś z młodych nie plunął Warn w twarz!By w przyszłości kamień młyński nie zawisł na Waszej szyi! [z okładki] Masz zupełną rację Krytycznie myśląca dziewczyna zbyt poważnie traktuje swoją inicjację seksualną, by mogła ją bezmyślnie rozpoczynać z byle kim i byle gdzie Każda forma przedślubnego współżycia sprzyja instrumentalnemu podejściu do partnera, a to staje się źródłem wielu napięć rzutujących niekorzystnie na przyszłe małżeństwo I tu pojawiają się pewne pytania: - Dlaczego obecnie coraz częściej ukazuje się współżycie płciowe jako atrakcyjną rozrywkę? - Czy decyzja dotycząca inicjacji seksualnej może być podejmowana pod wpływem "nastroju chwili"? - Jakim celom ideologicznym ma służyć przekonywanie nastolatek, że "pierwszy raz" to wyłącznie problem ich uczuć i pragnień? [fragnent]