152698
Book
In basket
Ostatni turnus : pocztówki z wczasów w PRL-u / Marcin Wojdak Cosmoderna. - Wydanie I. - Kraków : Znak Koncept, 2022. - 298, [6] stron : fotografie, mapa ; 25 cm.
„Samo słowo jest już mocno niedzisiejsze. Wczasy nad Morzem Śródziemnym albo w Dubaju? Nie ma szans – za granicę jeździ się na urlop. Wczasów nie rezerwujesz przez internet ani nie lecisz na nie samolotem. Wczasy nie mogą byś all-inclusive ani last minute. (…) Na wczasy jedziesz w miejsca, które znasz od lat”. Marcin Wojdak to czuły przewodnik po świecie odchodzącym w zapomnienie. Dokumentuje najciekawsze przykłady architektury ośrodków wypoczynkowych z czasów PRL-u: urokliwe stołówki, archaiczne domki letniskowe bez łazienek, pensjonaty pachnące kurzem. Niektóre z tych miejsc nadal przyjmują gości, inne niszczeją nieatrakcyjne dla wielbicieli egipskich plaż. Krążąc z aparatem po Polsce, wysyła pocztówki z miejsc, które przypominają beztroskie „wczasy pod gruszą” i dzieli się refleksjami nad światem, który wraz z nadejściem nowoczesności, znika bezpowrotnie. "Ostatni turnus. Pocztówki z wczasów w PRL-u" - nowość Marcina Wojdaka Marcin Wojdak – fotograf i debiutujący pisarz, twórca profilu na Instragramie Cosmoderna o architekturze powojennego modernizmu, na którym publikuje krótkie opowiadania inspirowane zdjęciami ostatnich materialnych pozostałości po minionej epoce. Od wielu lat podróżuje po Polsce i byłych krajach ZSRR, poszukując miejsc zanurzonych w socjalistycznej formalinie. Wielki fan krajoznawstwa i zarazem zagorzały przeciwnik pisania o sobie w trzeciej osobie, dlatego kończy na tym zdaniu i zaprasza do lektury treści między okładkami. „Nie ma to jak ośrodek wypoczynkowy po sezonie. Ściany opowiadają tu historie przesiąknięte aromatem mokrej dykty, a gdy się dobrze wsłuchać, można poznać niejedną opowieść z mchu i paproci. Prawdziwe czy nie – to już mniej istotne. Już nie ma dzikich plaż, są za to bardzo dobre zdjęcia”. Olga Drenda „Chcesz? Nauczę cię o smutku, bo smutek to nie taka prosta rzecz” – zaczyna Marcin Wojdak jedno ze swoich opowiadań. To właśnie cały on. Niby daje nam książkę fotograficzną o dawnych wczasach, a tak naprawdę – błyskotliwe teksty o współczesności, dla których zdjęcia wydają się tylko pretekstem. Wydają się, bo w istocie są osobną pasjonującą opowieścią. Dobrze je widzieć poza Instagramem”. Aleksandra Boćkowska.
Availability:
Centrala Wypożyczalnia dla Dorosłych
There are copies available to loan: sygn. 72 (1 egz.)
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again